Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Gorzowie akt oskarżenia przeciwko trzem lekarzom, którzy pracowali w gorzowskiej lecznicy. Chodzi o śmierć 45-letniej pacjentki, która w grudniu 2022 roku trafiła do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc, ale zdaniem śledczych, kobieta była źle leczona i zmarła.
Sprawa dotyczy byłego kierownika oddziału chorób płuc i chorób wewnętrznych oraz dwóch innych lekarzy, którzy byli zatrudnieni na oddziale. Cała trójka nie pracuje już w lecznicy.
Bezpośrednią przyczyną śmierci 45-latki była ostra niewydolność krążeniowo oddechowa w przebiegu masywnej zatorowości płucnej. Według opinii biegłych lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, proces diagnostyki i leczenia zastosowany wobec pacjentki nie był adekwatny do stanu jej zdrowia, zgłaszanych dolegliwości i uzyskanych wyników badań, a także nie był zgodny z zasadami wiedzy i praktyki medycznej.
Na tej podstawie lekarzy oskarżono o narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez podejmowanie nieprawidłowych decyzji diagnostyczno- terapeutycznych, nie zweryfikowanie dotychczasowego sposobu leczenia, nie wykonanie diagnostyki różnicowej i zbyt późne zarządzenie konsultacji kardiologicznej.
Ponadto, byłemu już kierownikowi oddziału zarzucono, że nie zapewnił szybkiego badania nowo przyjętej pacjentki, ustalenia rozpoznania i prawidłowego kierunku dalszego leczenia oraz, że nie zapewnił właściwego, wymaganego przepisami nadzoru lekarzy specjalistów nad pracującymi w oddziale lekarzami wskutek czego podejmowali oni samodzielnie nieprawidłowe decyzje.
Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.