Nie trzeba od razu wyłączać świateł na Rondzie Santockim w Gorzowie. Są możliwości, by poprawić ich działanie. Tak uważa miejski inżynier ruchu. Przypomnijmy, po włączeniu świateł pojawiły się apele o ich wyłączenie, bo – jak argumentowano, bez nich przez rondo jeździło się lepiej.
Rafał Krajczyński przyznał w Rozmowie z Gorzowa, że wyłączenie świateł na rondzie na kilkanaście miesięcy, nie spowodowało spadku bezpieczeństwa kierowców i pieszych. Mimo to urząd miasta dostawał skargi i apele, żeby światła włączyć. Skarżyli się piesi i kierowcy próbujący wjeżdżać na rondo na przykład od strony Czechowa:
Świateł, póki co, urząd miasta nie zamierza wyłączać. Co jednak można zrobić, żeby poprawić przejazd przez Rondo Santockie? Rozwiązań jest kilka.
Przypomnijmy, światła na Rondzie Santockim zostały przełączone na pulsacyjne w chwili rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.