Oddział chirurgii dziecięcej szpitala uniwersyteckiego w Zielonej Górze został zamknięty na co najmniej kilka dni. Kwarantannie została poddana większość personelu chirurgii oraz część pracowników oddziału ratunkowego. Od piątku w szpitalu przebywał chłopiec zakażony koronawirusem.
Sylwia Malcher Nowak, rzeczniczka szpitala informuje, że do sytuacji doszło na skutek braku informacji od rodziny dziecka. Okazało się, że matka chłopca pracuje za granicą i najprawdopodobniej to ona zakaziła swoje dziecko:
Do badań pobrano próbki od personelu szpitalnego. Jeśli wyniki będą negatywne, lekarze i pielęgniarki będą mogli wrócić do pracy w ciągu najbliższych dni.
Najbliższe oddziały chirurgii dziecięcej znajdują się w szpitalach w Gorzowie, Poznaniu i we Wrocławiu.