Miasto powinno rozwiązać problem dzików, ale nie przez ich odstrzał- mówił poranny gość Radia Gorzów Jerzy Synowiec.
Na ostatniej sesji krytykował władze Gorzowa, które planują kolejne odstrzały sanitarne w mieście. Zdaniem radnego Kocham Gorzów od dzików wiele groźniejsze są agresywne psy:
Innego zdania jest jednak łowczy Wojciech Pawliszak, który był gościem radia Gorzów kilkanaście dni temu. Jego zdaniem, mieszkańcy, którzy podchodzą zbyt blisko dzików, proszą się o tragedię. Przewodniczący zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego wyjaśniał,że zwierzęta jak do tej pory nie atakowały, ale nie oznacza to, że nie stanowią zagrożenia. Łowczy mówił też, że odstrzał zwierząt budzi kontrowersje- przeprowadzony w ubiegłym roku na terenie ogródków działkowych przy ul. Błotnej odstrzał został zaskarżony właśnie przez radnego Jerzego Synowca. Skończyło się wyrokiem za stworzenie niebezpieczeństwa.