Nie udało się koszykarkom InvestInTheWest ENEI Gorzów zakończyć dzisiaj ćwierćfinałowej serii z Energą Toruń w Energa Basket Lidze Kobiet. Podopieczne Dariusza Maciejewskeigo przegrały mecz nr 3 we własnej hali z toruniankami 68-76. Jutro mecz nr 4.
Gorzowska drużyna przystąpiła do spotkania bez kontuzjowanych Julii Rytsikawej oraz Darii Stelmach. Białorusinka ma problem z mięśniem nogi, ale niewykluczone, że jeszcze zagra w barwach gorzowskiej drużyny. Gorzej sprawa się przedstawia w przypadku Darii Stemach, która podczas jednego z ostatnich treningów złamała palec u ręki i jej gra w tym sezonie jest mało prawdopodobna.
Mimo to mecz był wyrównany przez pełne 40 minut; po I połowie prowadziły torunianki 36-34. Po III kwarcie Energa nawet podwyższyła prowadzenie do 59-53.
Gorzowianki walczyły jak lwice, ale w 4 kwarcie drużyna z Torunia niemal cały czas utrzymywała niewielką przewagę i dowiozła ją do końca – w końcówce gorzowianki faulowały, ale Energa nie myliła się z linii rzutów wolnych.
Katarzyna Dźwigalska (z rodziną:):
Dariusz Maciejewski – trener InvestInTheWest ENEI:
Stefan Svitek – trener Energi:
Gorzowska ekipa prowadzi w ćwierćfinale 2-1, w niedzielę w hali przy Chopina mecz nr 4. Początek o 18:00 – transmisja w Radiu Zachód i Radiu Gorzów.