Dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Mariusz Wróbel informuje dzisiaj na swoim fanpagu, że rezygnuje z funkcji dyrektora. „Moja misja w Gorzowie dobiega końca. Osoby, które dostrzegły moją nieumiejętność godzenia pracy na rzecz budowy wysokojakościowej instytucji publicznej z interesami niektórych lokalnych politykierów zapewne nie będą zaskoczone moją decyzją. Złożyłem rezygnację z dalszego kierowania Filharmonią Gorzowską. Z początkiem grudnia odchodzę do innych wyzwań” – brzmi fragment wpisu.
Mariusz Wróbel pisze także m.in. o tym, że zostawia placówkę w dobrej kondycji, o czym świadczą wyniki kontroli, przeprowadzanych w pierwszym kwartale tego roku. Co na to miejscy radni, goście sobotniego „Politycznego podsumowania tygodnia”? Mówi Marta Bejnar Bejnarowicz, przewodnicząca klubu „Kocham Gorzów”.
Ostrożnie do komentowania faktu chęci odejścia ze stanowiska Mariusza Wróbla podchodzi Patryk Broszko z klubu „Gorzów Plus”.
Z kolei Robert Anacki, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości wskazuje, że ciężko będzie Mariusza Wróbla zastąpić.
To kolejne zmiany personalne na ważnych stanowiskach w filharmonii – zauważa z kolei Jerzy Sobolewski z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją, bo do miasta nie dotarła żadna informacja od dyrektora Wróbla. Czekamy więc do poniedziałku, aby się do tego odnieść – tak sprawę komentuje dzisiaj Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Do tematu będziemy wracać.