Oferty przewyższyły kwotę zakładaną przez MG-6, ale komisja przetargowa nie poleciła rozpisania nowego.
– Decyzja zarządu jest taka, że procedujemy przetarg – powiedziała nam dziś Katarzyna Szczepańska, dyrektor Biura Związku Celowego Gmin MG-6:
Przypomnijmy, poprzednio zarząd zdecydował o unieważnieniu przetargu dlatego, że kwoty były większe, niż zakładał związek. Tym razem jest podobnie (w północnej części Gorzowa najtańsza z dwóch ofert przekracza kwotę założoną przez MG-6 o około 800 tys., w południowej – o ok. 4 mln). Jednak komisja przetargowa doradziła MG-6, by tego przetargu nie unieważniać. Na razie jednak nie wiadomo, która z dwóch firm, które złożyły ofertę, będzie odbierać odpady od mieszkańców – o tym zadecyduje właśnie komisja przetargowa. Jeśli nie będzie odwołań od jej decyzji, to 1 lipca związek podpisze umowę z wykonawcą. Katarzyna Szczepańska zapewnia też, że od lipca śmieci będą częściej odbierane od mieszkańców.