Szczepienia są pierwszym i najważniejszym ogniwem w całym procesie ochrony ludzkiego zdrowia przed chorobami zakaźnymi – przekonywali uczestnicy konferencji, która z okazji ogólnopolskiego dnia szczepień odbyła się w gorzowskim sanepidzie.
– Z jednej strony mamy wzrost zachorowań na odrę, a z drugiej strony bardzo aktywnie działają tzw. ruchy antyszczepionkowe. W tej sytuacji tak ważne jest, aby zwłaszcza rodzice małych dzieci mieli świadomość, czym są szczepienia – mówiła Dorota Konaszczuk, lubuski państwowy inspektor sanitarny.
Szczepienia ochronne to kamień milowy w rozwoju medycyny, a że tak jest rzeczywiście, wystarczy spojrzeć na statystyki – przekonywał Tomasz Jarmoliński, konsultant wojewódzki do spraw pediatrii.
Szczepienie to nie tylko ochrona przed chorobą, ale też minimalizowanie ryzyka zakażenia szpitalnego. Natomiast tego, czy będziemy potrzebować hospitalizacji, nie przewidzimy – dodaje Joanna Jursa – Kulesza, konsultant wojewódzki w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.
Antyszczepionkowe ruchy społeczne spowodowały, że ministerstwo zdrowia zwiększyło nadzór nad kwestią szczepień. Teraz samorządy mają za zadanie prowadzenie odpowiednich programów edukacyjnych dla mieszkańców – powiedziała Bożena Chudak, dyrektor Wydziału Zdrowia Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Statystyki dotyczące wykonywanych szczepień w województwie lubuskim są niezłe, bo np. w 2016 roku było to 96,8%. Gorzej jest natomiast z liczbą rodzin, które dzieci nie szczepią. W 2016 roku szczepień odmówiło 601 rodzin, w 2017 – 851, a w tym – do grudnia jest już 986 takich przypadków.