Tylko w sierpniu strażacy z powiatu gorzowskiego ponad 70 razy interweniowali w sprawie zgłoszeń dotyczących gniazd os lub szerszeni.
– Nie lekceważymy żadnego zawiadomienia – informuje bryg. Bartłomiej Mądry, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej:
W przypadku, gdy gniazdo owadów nie zagraża bezpośrednio życiu i zdrowiu mieszkańców, czyli np. znajduje się w szopie na działce, zamiast straży pożarnej powinna zostać wezwana specjalistyczna firma.