199 interwencji od początku roku, a ich rezultat to 59 odholowanych pojazdów. Mowa o wrakach na ulicach Gorzowa, których – mimo apeli Straży Miejskiej – właściciele nie zabrali, albo po prostu właściciela samochodu nie znaleziono.
Takie pozostawiane samochody często blokują miejsca parkingowe przez wiele miesięcy, a mieszkańcom to przeszkadza, bo parkingów jest za mało.
Komendant podkreśla jednak, że nigdy przesłanką do usunięcia pojazdu nie jest fakt, że jest on zadbany, ale stoi na jednym miejscu np. przez wiele miesięcy.