Monitoring Odry nie wykazuje kolejnych śniętych ryb w regionie

Prowadzony przez strażaków monitoring Odry nie wykazuje, by na jej lubuskim odcinku pojawiały się kolejne śnięte ryby. W sobotę całą rzekę patrolowało jeszcze ponad 50 strażaków na kilkunastu łodziach – poinformował w niedzielę PAP oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze Arkadiusz Kaniak.

„Działania patrolowe są kontynuowane, ale od niedzieli już na mniejszą skalę. Prace zakończyli także kadeci ze szkól pożarniczych, skierowani do naszego regionu przez Komendanta Głównego PSP, jako wsparcie przy oczyszczaniu rzeki z martwych” – powiedział PAP Kaniak.

Zasadnicze i najbardziej intensywne działania związane z wybieraniem z Odry śniętych ryb zakończyły się w czwartek, 18 sierpnia br., lecz w kolejnych dniach strażacy podczas obserwacji rzeki też znajdowali truchło, choć już w znacznie mniejszych ilościach niż wcześniej.

W pierwszych dniach działań z wody wyciągano po kilka, do nawet do 9 ton ryb. W sobotę, z całego 215-kilometrowego odcinka rzeki w woj. lubuskim zebrano jeszcze 640 kg ryb.

Łącznie w Lubuskiem strażacy wraz z żołnierzami wybrali z Odry prawie 38 ton truchła. Do tego trzeba doliczyć kilkanaście ton, które wcześniej wyciągnęli z rzeki wędkarze z PZW.

Zebranie martwych ryb jest konieczne, by przy utrzymującym się bardzo niskim stanie wody i wysokich temperaturach zapobiec kolejnej katastrofie ekologicznej mogącej wyniknąć ze skażenia biologicznego na skutek rozkładania się ciał śniętych ryb. Weekend przyniósł ochłodzenie i opady deszczu, co zapewne jest korzystną sytuacją w obecnej, trudnej sytuacji hydrologicznej.

Od 13 sierpnia br. terenie woj. lubuskiego obowiązuje rozporządzenie porządkowe Wojewody Lubuskiego zakazujące korzystania z wody w Odrze. Pierwotnie zakaz miał obowiązywać do 18 sierpnia br., ale został przedłużony do 22 sierpnia br.

Jak przekazał PAP dyrektor Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński, w poniedziałek zapadnie decyzja czy ponownie zostanie przedłużony.

 

Exit mobile version