Budowa pod znakiem zapytania

Fot:Autorskie Atelier mgr inż. Architekta Leszka Horodyskiego

Wszystko wskazuje na to, że i tym razem nie uda się podpisać umowy na budowę centrum przesiadkowego w Gorzowie. Po raz kolejny do przetargu wpłynęły oferty mocno przekraczające kwotę jaką na to zadanie zaplanowało miasto.

Najtańszą ofertę złożyła firma z Krakowa, proponując realizację inwestycji za ponad 45 mln zł z. To o ponad 17 milionów więcej niż planowało wydać miasto. Oferta firmy z Warszawy była wyższa od planowanego budżetu o ponad 19 milionów.
Węzeł przesiadkowy ma być ważną dla miasta inwestycją łączącą komunikację kolejową, miejską i autobusową. Inwestycja obejmuje też m.in. przebudowę ul. Dworcowej z torowiskiem i siecią trakcyjną. Projekt już jest. Na realizacje prac wykonawca miałby 14 miesięcy.

Exit mobile version