Gorzowska policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, podczas którego w szafie jednego z mieszkań na Zawarciu odnaleziono noworodka. Nastoletnia mama dziecka, chwilę wcześniej trafiła do szpitala z krwotokiem. To tam okazało się, że w mieszkaniu zostało nowo narodzone dziecko. Policjantom w dostaniu się do mieszkania pomogli strażacy. Mówi komendant gorzowskich strażaków Dariusz Szymura:
Noworodek natychmiast trafił pod opiekę lekarzy, a swoje działania rozpoczęła policja. Mówi rzecznik prasowy gorzowskiej policji Grzegorz Jaroszewicz:
Jak informuje rzecznik szpitala Paweł Trzciński, dziecko trafiło do lecznicy w stanie wymagającym interwencji chirurgicznej. W nocy lekarze zajęli się chłopczykiem. Szpital informuje, że noworodek jest w stanie dobrym.