Po 16 miesiącach pulsującego żółtego światła ostrzegawczego na Rondzie Santockim od dziś znów działa sygnalizacja świetlna.
Drogowcy odczekali do zakończenia porannego szczytu komunikacyjnego i przed weekendem włączyli światła na sygnalizatorach w tym miejscu, tak by kierowcy przyzwyczaili się do tradycyjnych zasad przejazdu przez to miejsce.
Wczoraj w Poranku Radia Gorzów pytaliśmy naszych słuchaczy czy czekają na włączenie świateł na rondzie. W komentarzach na naszym radiowym Fb wypowiedziało się ponad 100 osób i większość była przeciwna światłom. Internauci komentowali, że bez sygnalizacji ruch w tym rejonie odbywa się sprawniej.
– Czasami lekko się korkuje około godzin 8 i 16, ale to i tak niewielkie zatory w porównaniu z tymi, które tworzyły się gdy światła działały- to jedna z opinii. Choć są też osoby, które wskazują, że bez świateł na rodzie często dochodzi do wymuszeń pierwszeństwa, zdarzają się też kierowcy wjeżdżający pod prąd.
To samo pytanie o światła zadaliśmy dziś kierowcom na ulicach.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na Rondzie Santockim zamontowano kamery, które będą robiły zdjęcia kierowcom wjeżdżającym na rondo na czerwonym świetle.