Gorzowska farma fotowoltaiczna, o planach budowy której po raz pierwszy prezydent Jacek Wójcicki mówił w 2022 roku, ze sfery planów nie wyjdzie jeszcze przynajmniej przez półtora roku. Miasto szuka zewnętrznego inwestora i musi czekać na gotowość Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
W założeniach farma fotowoltaiczna w Stanowicach ma zajmować około 250 ha terenu i mieć moc 250 megawatów. Całość miałaby kosztować ok. 600 mln zł. Miasto stoi teraz przed wyborem zewnętrznego inwestora. Mówił o tym dziś na antenie Radia Zachód prezes Inneko, Łukasz Marcinkiewicz:
W ocenie prezesa Marcinkiewicza prace przy budowie farmy mogą się rozpocząć najwcześniej w połowie 2027 roku. Jednak ze względu na prace Polskich Sieci Elektroenergetycznych gorzowska elektrownia słoneczna nie zacznie produkować prądu wcześniej niż w okolicach 2030 roku.
Na produkcji prądu miasto zamierza zarabiać, a zyski wydawać na przykład na remonty dróg.









RADIO ZACHÓD



