Sulęcin otrzymał 4 mln złotych ze środków zewnętrznych na zakup roślin, które znajdą się w miejskich parkach i na skwerach. Słuchacze zauważają – jak się chce, to można. Jak ma się to do Gorzowa, który od kilku lat czeka na środki na rewitalizacje miejskich parków? Może wina leży po stronie źle pisanych wniosków o dotacje – dopytują.
My w ich imieniu zapytaliśmy magistrat. Jak się okazuje, Gorzów też ma do rozdysponowania na zieleń sumę pieniędzy i to całkiem sporą. Mówi Kamil Bednarz z wydziału promocji i informacji.
Ponadto, jak dodaje Kamil Bednarz, Gorzów ma też do wykorzystania ponad 12 mln 700 tysięcy złotych w ramach programu „Rewitalizacja zdegradowanych obszarów wzdłuż rzeki Kłodawki”.
Nadal natomiast Gorzów czeka na pozyskanie środków zewnętrznych na prace związane z infrastrukturą parkową. Mowa tu o parku Wiosny Ludów i Kopernika. Czy pieniądze otrzymamy, okaże się w grudniu.