Dziurawa Stal przegrywa po raz pierwszy – we Wrocławiu show liderów Sparty!

fot. Daniel Rutkowski

Pierwszą porażkę w tym sezonie PGE Ekstraligi ponieśli żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów, którzy ulegli na wyjeździe Betard Sparcie Wrocław 38:52. Stal wygrała dziś tylko 2 wyścigi, nie zawiódł Zmarzlik choć początek zawodów miał słabszy, nieźle jechał Thomsen, jeden z lepszych meczów w ekstralidze zaliczył Wiktor Jasiński, reszta słabo. Liderzy Sparty Janowski, Czugunow i Łaguta byli natomiast dziś genialni i rozbili gorzowian.

Pierwszy mocny cios gospodarze wyprowadzili w pierwszym biegu, gdy Gleb Czugunow poradził sobie z Martinem Vaculikiem, za nim pomknął Artiom Łaguta a nic nie zdziałał Szymon Woźniak. Z kolei w biegu młodzieżowym z podwójnego zwycięstwa cieszyła się Stal a Wiktor Jasiński z pierwszej „trójki” w PGE Ekstralidze. Remis pozostał po trzecim wyścigu, gdy Łaguta uciekł hen daleko Bartoszowi Zmarzlikowi i Andersowi Thomsenowi. Jasiński był na prowadzeniu także w czwartym wyścigu, ale na drugim okrążeniu poradził sobie z nim Maciej Janowski. Były motocrossowiec dowiózł dwa punkty a z Przemysławem Liszką niespodziewanie łatwo przegrał Marcus Birkemose.

Drugą serię otworzył pasjonujący pojedynek Czugunowa z Vaculikiem, w którym górą był Rosjanin z polskim paszportem. Birkemose z kolejnym zerem, skutecznie na ostatnim okrążeniu zaatakował go Daniel Bewley. Emocje były też w kolejnej serii, gdy goniący Thomsena Łaguta w końcu dopiął swego. Woźniak dowiózł jeden punkt nad młodzieżowcem Curzytkiem. W siódmym biegu świetnie pojechali parą Bewley i Janowski a bezradny Zmarzlik musiał się zadowolić jednym punktem, po raz pierwszy w tym sezonie. Kamil Nowacki zupełnie się nie liczył. W efekcie wynik urósł do 25:17.

Z możliwości wprowadzenia rezerwy taktycznej natychmiastowo skorzystał trener Stanisław Chomski. Thomsen zastąpił Markusa Birkemose i przywiózł 2 punkty, bowiem nie dał rady Łagucie. Vaculik przyjechał dużo dalej, ale przed Mateuszem Paniczem. Dla sympatycznego Duńczyka ze Stali kolejny bieg był zupełnie nieudany, bo przyjechał ostatni. O 2 punkty ostro walczył Woźniak, ale triumfowała ostatecznie para Janowski-Czugunow. Tę serię zakończył trzema punktami Bartosz Zmarzlik a Wiktor Jasiński na pierwszym okrążeniu spadł z 3. na 4. miejsce. Na kolejną przerwę zawodnicy zjechali przy wyniku 33:21.

W 11. biegu stalowcy jechali na 5:1, ale Woźniak najpierw stracił pozycję na rzecz Janowskiego a niemal tuż przed metą minął go Bewley. W kolejnej odsłonie Czugunow skutecznie odpierał ataki Thomsena, Liszka zdecydowanie odstawił Nowackiego i te 4:2 przesądziło losy spotkania. W 13. wyścigu połowiczny sukces Zmarzlika, który poradził sobie z Łagutą, ale nie dał rady dopaść Janowskiego. Kompletnie sobie dziś nie radzący Vaculik został z niczym.

W pierwszym wyścigu nominowanym długo wydawało się, że będzie 3:3, ale Woźniak stracił 3. miejsce na rzecz Bewleya. Vaculik drugi daleko za Łagutą. Na koniec Zmarzlik uciekł wszystkim a Thomsen samotnie i skutecznie odpierał ataki Czugunowa i Janowskiego.

Punkty dla Stali: Zmarzlik 14, Thomsen 9, Vaculik 5, Jasiński 5, Woźniak 3, Nowacki 2, Birkemose 0.

Punkty dla Sparty: Janowski 13, Czugunow 14, Łaguta 15, Bewley 7, Curzytek 1, Liszka 2, Panicz 0. 

 

Exit mobile version