Pijana kobieta potrąciła dwie osoby, mężczyzna bez uprawnień wjechał w słup, a 15-latek stracił palce po tym, jak petarda wybuchła mu w ręce – to bilans sylwestrowej nocy w Gorzowie.
Do potrącenia doszło na Górczynie na ul. Załuskich. Kobieta po zdarzeniu zatrzymała się, ale po wyjściu z samochodu powiedziała, że musi odjechać i wróci do poszkodowanych. Mówi Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji:
Z kolei w al. Konstytucji 3 Maja pijany 20-latek wjechał w sygnalizator świetlny
W nocy do gorzowskiego szpitala z urazem dłoni trafił 15-latek. Do wypadku doszło w jednej z podsłubickich miejscowości
Bardzo spokojnie natomiast minął „Sylwester pod chmurką” na nadwarciańskim bulwarze. Jak dodaje gorzowska policja zabawa przebiegła bez zakłóceń.
Policjanci przypominają, że w każdej komendzie województwa lubuskiego można w kilka sekund, bezpłatnie i anonimowo sprawdzić stan trzeźwości.