Część mieszkańców Sulęcińskiej skarży się na sposób prowadzenia remontu tej ulicy. Jak mówią- na remont czekali 30 lat, a kiedy się już rozpoczął, okazało się, że jest mocno okrojony. Z informacji mieszkańców wynika, że nie będzie tam m.in. dwustronnych chodników, lamp ledowych, a przede wszystkim nie postanie ścieżka rowerowa.
Mieszkańcy złożyli w tej sprawie pismo w Urzędzie Miasta.
Wszystko wskazuje na to, że ścieżki się jednak nie doczekają, bo- zdaniem urzędników- trzeba byłoby wtedy zasypać rów melioracyjny. Mówi dyrektor wydziału promocji i informacji w magistracie Marta Liberkowska:
Mieszkańcy skarżą się też, że nie są na bieżąco informowani o planie prac.
Urzędnicy odpowiadają, że informacje o spotkaniach z wykonawcą prac umieszczane są na słupach i tablicach informacyjnych. A swoje uwagi dotyczące prac remontowych mieszkańcy mogą zgłaszać także pracownikom budowy, ci z kolei przekażą je kierownikowi budowy.