116 kilometrów w cztery dni. Trzech kajakarzy, urzędników strzeleckiego magistratu i dyrektor tamtejszego ośrodka kultury, w samo południe dopłynęło do Gorzowa. Przepłynęli 116. kilometrów, a zaczęli z jeziora Lipie w miejscowości Długie.Wszystko w ramach akcji promocyjnej „Ku Bałtykowi”, która zachęcić do uprawiania turystyki kajakowej na trasie Długie-Gorzów-Bałtyk.
Mówi Mateusz Feder, burmistrz Strzelec Krajeńskich:
Spływ odbył się jeziorami: Lipie, Słowa, Osiek, Dobiegniewskie i rzekami: Mierzęcka Struga, Drawa, Noteć, Warta. O wrażenia pytaliśmy śmiałków: pana Adama, Łukasza i Eryka:
– Rzeka jest ogromną wartością dla miasta – dodała Marta Liberkowska, dyrektor Wydziału Promocji i Informacji UM:
Nasze województwo nazywane jest „Lubuskimi Mazurami”, chodzi o rejon Strzelec Krajeńskich i Dobiegniewa w północno-wschodniej części województwa lubuskiego, gdzie rozciąga się Pojezierze Dobiegniewskie z przeszło 104 jeziorami. Część z nich połączona jest kanałami, dzięki czemu podobnie jak na Mazurach, turyści mogą pływać od jednego akwenu do drugiego.