W hicie dziewiątej kolejki piłkarskiej IV ligi Odra Bytom Odrzański pokonała u siebie Stilon Gorzów 3:2 i została samodzielnym liderem tabeli.
Mecz dostarczył kibicom wielu emocji. Już w dziewiątej minucie wynik na korzyść gorzowian otworzył Mateusz Walczak, który wykorzystał błąd bramkarza Odry. Podrażnieni bytomianie dość szybko przejęli inicjatywę i już 10 minut później wyrównał Krzysztof Drzazga, który głową wykończył akcję przeprowadzoną lewym skrzydłem.
Aż do końca pierwszej połowy gospodarze mieli sporo okazji na objęcie prowadzenia. W 40 minucie Drzazga znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, minął go, ale nie zdołał opanować piłki. Zrehabilitował się jednak już w kolejnej akcji, gdy strzelił na 2:1.
Na początku drugiej odsłony drużyny wymieniły się ciosami i tym razem więcej okazji miał Stilon. W 56 minucie nieupilnowany Mateusz Walczak wyszedł na czystą pozycję i przelobował lekko wysuniętego z bramki Bartka Szafera. Chwilę później gorzowianie mogli ponownie prowadzić, ale Emil Drozdowicz na wślizgu posłał piłkę minimalnie ponad poprzeczkę.
W 69 minucie na prowadzenie powróciła jednak Odra – Konrad Grzymisławski idealnie wyskoczył do wrzutki z rzutu rożnego i głową ustalił wynik spotkania na 3:2.
Strzelec decydującej bramki był po spotkaniu niezwykle szczęśliwy:
Mateusz Walczak ze Stilonu dwoił się i troił w ofensywie:
I jeszcze trenerzy obu ekip, na początek Michał Kowbel z Odry:
Mateusz Konefał, szkoleniowiec Stilonu:
Więcej o meczu w Magazynie Sportowym Radia Zachód (poniedziałek, 21:00).