Przez Gorzów w kierunku Berlina ma szansę przejeżdżać Kolej Dużych Prędkości. Byłoby to przedłużenie poznańskiej odnogi linii „Y” do granicy i dalej do stolicy Niemiec. To jeden z tematów odbywających się w Berlinie polsko-niemieckich rozmów międzyrządowych.
W opinii posłanki KO Krystyny Sibińskiej, jeśli te plany doszłyby do skutku oznaczałoby to m. in. elektryfikację linii 203, czyli trasy od Krzyża, przez Gorzów i Kostrzyn w kierunku Berlina:
Z kolei portal rynek-kolejowy.pl przywołuje wypowiedź wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, którego zdanie Polska mogłaby – budując nową linię – upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Jak czytamy na portalu „odcinek Poznań – Gorzów mógłby bowiem służyć pociągom KDP jadącym zarówno dalej na zachód do Berlina, jak i na północ do Szczecina”. Zdaniem wiceministra budowa kolejowego odgałęzienia w rejonie Gorzowa znacząco poprawiłaby kolejowe skomunikowanie północnej stolicy lubuskiego.









RADIO ZACHÓD



