W meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi ebut.pl Stal Gorzów wysoko przegrała u siebie z Orlen Oil Motorem Lublin 34:56. Goście wyraźnie zwyciężyli również w dwumeczu.
Stal zaczęła mecz od zwycięstwa 4:2. Inauguracyjny wyścig padł łupem Martina Vaculika, za którego plecami przyjechali Dominik Kubera i Jakub Miśkowiak. Stawkę zamknął Fredrik Lindgren.
W gonitwie juniorskiej doszło do źle wyglądającego upadku na przeciwległej prostej, gdzie z torem zapoznali się Bartosz Bańbor i Jakub Stojanowski. Zawodnik Stali został wykluczony z powtórki. W niej osamotniony Oskar Paluch nie miał żadnych szans ze świetnie dysponowanymi Bańborem i Wiktorem Przyjemskim. 5:1 dla gości, którzy objęli prowadzenie 7:5.
Start trzeciego biegu padł łupem gości, lecz na dystansie Bartosza Zmarzlika i Jacka Holdera wyprzedził Anders Thomsen. Remis 3:3 i 8:10.
W czwartym wyścigu padł kolejny remis. Wygrał Szymon Woźniak przed Wiktorem Przyjemskim i Mateuszem Cierniakiem. Defekt motocykla zanotował Oskar Paluch. (11:13)
Piąty bieg to podwójne zwycięstwo gości. Cierniak i Lindgren błyskawicznie uciekli Vaculikowi i Pollestadowi, którzy na dystansie nie byli w stanie nic zrobić. Motor powiększył przewagę do sześciu punktów. (12:18)
W szóstym biegu Paluch zmienił obolałego po upadku Stojanowskiego. Junior Stali przyjechał jednak do mety na ostatnim miejscu. Jego kolega z pary, Thomsen, uplasował się na drugiej lokacie, zatem gorzowianie przegrali 2:4. (14:22)
Siódma gonitwa padła łupem Zmarzlika, który zostawił w tyle całą stawkę. Za nim przyjechali obaj gorzowianie – Woźniak i Miśkowiak – a ostatnie miejsce przypadło Bańborowi, który początkowo jechał na punktowanej pozycji. Remis 3:3 i 17:25.
Trzecią serię startów lublinianie rozpoczęli od wygranej 5:1. Przywieźli ją Cierniak i Lindgren, prowadząc od startu do mety. (18:30)
Taki sam scenariusz zrealizował się w biegu nr 9 – w nim pewny triumf odnieśli Kubera i Holder, pokonując Miśkowiaka i Woźniaka. (19:35)
W dziesiątym biegu znów zapowiadało się na podwójną wygraną Motoru, lecz na drugim łuku pierwszego okrążenia gości rozdzielił Vaculik. Goście wygrali ten wyścig 4:2 i prowadzili 39:21.
W jedenastej gonitwie trener Stanisław Chomski zdecydował się na podwójną rezerwę taktyczną, w ramach której pojechali Woźniak i Thomsen. Była to dobra decyzja, gdyż wygrali oni 4:2, a rozdzielił ich tylko Kubera. (25:41)
W biegu nr 12 jako jedyny ze Stalowców pojechał Vaculik, ponieważ poobijany po upadku Stojanowski nie wyjechał na tor i nie mógł już zostać zmieniony. Słowak przyjechał na drugiej lokacie – za Holderem i przed Bańborem. (27:45)
Bieg trzynasty nie był tak jednostronny jak kilka poprzednich – praktycznie wszyscy zawodnicy wymieniali się ciosami na dystansie, ale i tak w końcowym rozrachunku podwójnie wygrali Zmarzlik i Lindgren. Przed ostatnimi biegami Motor prowadził 50:28.
W pierwszym z wyścigów nominowanych pierwszą lokatę zgarnął Vaculik, który pewnie wygrał start. Za jego plecami przyjechali goście – Kubera i Lindgren – a ostatni był Miśkowiak. (31:53)
Na zakończenie meczu również padł remis. Pewne zwycięstwo odniósł Zmarzlik, a Bańborem uporali się Woźniak i Thomsen. (34:56)
Punkty dla Stali: Jakub Miśkowiak 3+1, Szymon Woźniak 10, Martin Vaculik 11, Mathias Pollestad 0, Anders Thomsen 9+1, Oskar Paluch 1, Jakub Stojanowski 0.
Punkty dla Motoru: Dominik Kubera 10, Jack Holder 10+1, Fredrik Lindgren 7+4, Mateusz Cierniak 7, Bartosz Zmarzlik 13+1, Wiktor Przyjemski 6, Bartosz Bańbor 3+1, Bartosz Jaworski ns.