Pijany 18-latek strzelał z wiatrówki z okna mieszkania przy ul. Chełmońskiego. Uszkodził karoserię jednego z zaparkowanych tam samochodów. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Informacja o strzale z okien bloku na os. Staszica dotarła na policję w sobotę rano. Wystrzał i uderzenia w karoserię usłyszała idąca do samochodu właścicielka dacii . Kobieta zauważyła też pospiesznie zamykane okno w jednym z mieszkań. W którym- szybko ustalili to policjanci. Nikogo w nim nie zastali, ale zauważyli w pobliżu dwóch nastolatków. Okazało się,. że jeden z nich mieszka pod ustalonym numerem. Obaj zaprzeczali jednak, by któryś z nich strzelał. Po wejściu do mieszkania policjanci znaleźli na parapecie pudełko ze śrutem, a w domu była wiatrówka. Oprócz tego znajdowała się także replika broni palnej. Mimo tego młodzi ludzie nie przyznawali się do strzelania. Zostali zatrzymani, a policjanci ustalili, że za strzelanie odpowiada 18-latek, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Podejrzany usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Polecamy
Bazgroły na nowej elewacji gorzowskiej Przemysłówki. „To skandal”
Znajdujący się w centrum miasta budynek Przemysłówki został pokryty przez wandali różnego rodzaju nieestetycznymi napisami. Sprawa oburza tym bardziej, że...
Czytaj więcejDetails