Ilość zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych w Gorzowie nie ulegnie zmianie. Tak zdecydowali wczoraj miejscy radni. Sklepów z alkoholem nie będzie więc więcej jak 250. Dodatkowo w 200 kolejnych punktach będzie można prowadzić tak zwaną sprzedaż gastronomiczną.
– To stabilna polityka, której nie chcemy zmieniać – mówi wiceprezydent Radosław Sujak:
Część radnych uznała jednak, że ilość sklepów z alkoholem trzeba ograniczyć. Radni z klubu Kocham Gorzów zaproponowali, by limit posiadanych zezwoleń ograniczyć do 218 . Oznaczałoby to, że na terenie Gorzowa mógłby powstać jeszcze tylko jeden dodatkowy sklep z alkoholem. Poprawka ta została jednak odrzucona. Mówi szefowa klubu Kocham Gorzów Marta Bejnar Bejnarowicz
Ilość wydawanych zezwoleń ograniczyć chciał także klub Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący rady z Pis Sebastian Pieńkowski, proponował nawet wprowadzenie nocnej prohibicji
– Ograniczenie punktów sprzedaży alkoholu nie rozwiąże problemu alkoholizmu – twierdzi wiceprzewodniczący Rady Miasta z PO Rober Surowiec
Ostatecznie więc w mieście będzie mogło funkcjonować 250 sklepów z alkoholem i 200 miejsc sprzedaży gastronomicznej.