Gorzowscy radni jednogłośnie uchwalili budżet miasta na 2019 rok. Dokument zakłada inwestycje na poziomie 343,5 mln zł. Dochody Gorzowa określono na 823,5 mln zł, a wydatki na ok. 956,1 mln zł.
– To budżet zgody, który dobija do prawie miliarda złotych – tak po sesji mówił prezydent Gorzowa. Jacek Wójcicki przyznał, że przed jego urzędnikami trudne zadanie, bo trzeba lepiej i skuteczniej planować wydawanie pieniędzy na inwestycje:
Największe przyszłoroczne inwestycje to modernizacja wylotówki na Gdańsk od ronda Sybiraków do granicy miasta, dalsza przebudowa ul. Kostrzyńskiej, budowa Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu, pierwszy etap zagospodarowania wód opadowych na terenie miasta czy modernizacja i rozwój transportu miejskiego w tym sieci tramwajowej.
Analizując budżet Gorzowa można zauważyć prognozowany spadek wpływów z podatków i opłat lokalnych. Co na to prezydent?
Radni PiS poparli budżet, ale zaapelowali do prezydenta, aby znalazły się pieniądze na żłobki, przedszkola czy akademię. Proponowali też, aby miasto skorzystało z kampanijnego pomysłu PiS-u i wprowadziło program becikowe 1000+, czyli tysiąc złotych dla gorzowskiej rodziny za każde nowo narodzone dziecko.
– To nie jest budżet naszych marzeń, ale mieszkańcy zdecydowali w ostatnich wyborach, że chcą, aby rządził Jacek Wójcicki – tłumaczył poparcie budżetu szef klub PiS Sebastian Pieńkowski:
Uwagi do budżetu miał także klub Koalicji Obywatelskiej, ale ostatecznie radni zdecydowali się zagłosować za. – To budżet inwestycyjny i to jego zaleta – mówi radny Robert Surowiec:
Swoje pomysły do budżetu starali się przeforsować także radni klubu Kocham Gorzów. Po spotkaniu i rozmowie z prezydentem radni klubu głosowali za uchwałą. – Można powiedzieć, że budżet częściowo spełnił nasze oczekiwania – mówi szefowa klubu Kocham Gorzów Marta Bejnar – Bejnarowicz:
– To budżet kompromisu – mówił po głosowaniu Patryk Broszko. Radny klubu Gorzów Plus podkreśla, że budżet obejmuje inwestycje w całym mieście, też na Zawarciu:
Magistrat zakłada, że na koniec przyszłego roku dług miasta wyniesie ok. 238,5 mln zł, co będzie stanowić 28,96 proc. dochodów ogółem. Planowany deficyt na poziomie 132,7 mln zł ma zostać częściowo pokryty z kredytu.